**Następny dzień rano**
Obudziłam się wcześnie rano była chyba 4:00 rano.
Otworzyłam oczy i zobaczyłam jeszcze śpiącego Nialla . Dałam mu soczystego całusa , a on tylko otworzył oczy i się uśmiechną.
-Dzień dobry Niall .
-Dzień dobry co za piękne słońce świeci mi w oczy -Kiedy to usłyszałam lekko się zarumieniłam.
-To co wstajemy-zapytał i wstał z łóżka.
-No co nie wstajesz?
-Wiesz jakoś nie mam ochoty-chłopak podszedł do mnie pociągnął mnie za nogę i spadłam z łóżka.
-Ej ,za co to ? czym sobie zasłużyłam ?
-Yyyy no nie wiem może tym że wczoraj zjadłaś więcej niż ja -chłopak się tylko uśmiechną i wyszedł z pokoju.
A ja poszłam do łazienki wzięłam prysznic .uczesałam włosy ubrałam to,zeszłam na dół poczułam zapach jedzenia.Gdy weszłam do kuchni zobaczyłam śniadanie.
-Sam to wszystko zrobiłeś?-zapytałam z uśmiechem na twarzy.
-Tak,to wszystko dla ciebie.
-Niall nie musiałeś -dałam mu całusa i usiedliśmy do stołu na którym stało śniadanie.Po zjedzonym śniadaniu zobaczyłam która godzina była 10:00.Niall ja muszę wracać do hotelu.Poczekaj podwiozę cię.
**Marry**
Wstałam o 9:00 Marleny nie było jeszcze więc poszłam wziąć szybki prysznic i ubrałam się w to.Gdy wyszłam z łazienki poszłam zjeść śniadanie.
***Marlena***
Gdy podjechaliśmy pod hotel pożegnałam się z Niallem .Gdy wchodziłam do pokoju zobaczyłam Merry
która jadła śniadanie.
-Hej,wróciłam.
-Hej,jak było opowiadaj.
**10 min później**
Gdy skończyliśmy rozmowę poszłyśmy na zakupy.Po zakupach poszliśmy do knajpki.
Pijąc kawę zadzwonił do mnie Niall.
-Halo-powiedziałam
-Gdzie jesteście?-zapytał
-W centrum handlowym w knajpce.
-Wracajcie do hotelu za godzinę będę po ciebie i Marry a i ubierzcie się ładnie.
-Okej ,a gdzie jedziemy ?-zapytałam.
-Niespodzianka-powiedział .
Po telefonie Nialla razem z Marry poszłyśmy do hotelu.Wzięłyśmy szybki prysznic.Marry wychodząc z łazienki miała na sobie to.Później ja poszłam wziąć prysznic .Po kąpieli ubrałam to i uczesałam się w tą fryzurę.
**Niall**
Po rozmowie z Marleną zadzwoniłem do Harrego i powiedziałem mu aby się przygotował bo zaraz przyjadę i kogoś wam przedstawię.
-Okej -odpowiedział.
**Harry**
Po telefonie Nialla poszedłem wziąć prysznic i ubrałem to.Po wyszykowaniu się zeszedłem do salonu.Usiadłem na kanapie i czekałem na Nialla.
**Marlena**
Gdy poszłyśmy pod hotel czekał tam na nas blondynek.Wsiadłyśmy do auta .
-Cześć ,-powiedziała Marry.
-Hej-odpowiedział.
-Witaj kochanie -dałam mu soczystego buziaka.Gdy ruszyliśmy zaczęłam rozmowę z moim ukochanym.
-Niall wiesz muszę ci coś powiedzieć.
-Słucham-odpowiedział ze zdziwieniem.
-No bo za dwa dni wracam do Polski.-odpowiedziałam ze smutną miną.
-Ale dla czego ?myślałem że ty mieszkasz w Londynie.
-Ja przyjechałam tu na wycieczkę szkolną na dwa tygodnie.
-A co będzie z nami?-zapytał się ze smutkiem na twarzy .
-Będziemy dalej razem.-odpowiedziałam
-Ale ty nie możesz wyjechać ,ja cię kocham .
-Niall ja ciebie też kocham,jeśli chcesz polecimy razem do Polski i razem się zapytamy moich rodziców czy mogę wyjechać do Londynu.
-Dobrze-odpowiedział z uśmiechem na twarzy .
**15 minuty później**
Gdy dojechaliśmy do domu chłopaków wyszliśmy z auta i zobaczyliśmy ogromy dom.Niezła chata odezwała się Marry.Gdy zapukaliśmy poczułyśmy razem z Marry strach.
Po chwili drzwi otworzył ............................................................
Rozdział 4 napisany .
Dla was moje kochane w końcu dodałam .
Jula .Paula .Pati.i Marysia ;**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz