piątek, 5 kwietnia 2013
Rozdział 8
**Następnego dnia rano**
Wstałam o 6:00 samolot mieliśmy o 8:00 Mary jeszcze spała więc poszłam do łazienki i wzięłam prysznic ubrałam się w to.Później poszłam zjeść do butiku ponieważ byłam w hotelu.Gdy przyszłam Mary wyszła z łazienki w tym.
-To co gotowa?- zapytałam .
-Tak -odpowiedziała z uśmiechem na twarzy .
-To ja zadzwonię po chłopaków.-powiedziałam i wyciągnęłam telefon.
**10 min później**
Pod hotelem czekał na nas Niall i Harry wsiadłyśmy do taksówki przywitałyśmy się z nimi i pojechaliśmy na lotnisko.Miło spędziliśmy czas rozmawiając .Po około 15 minutach dojechaliśmy na lotnisko.
Oczywiście byli fani więc poczekałyśmy na chłopców ,gdy podpisywali autografy jakaś dziewczynka podeszła i spytała się czy może sobie zrobić ze mną i Mary zdjęcie .Byłyśmy zdziwione ale zgodziłyśmy się.
Gdy skończyli dawać autografy i robić sobie zdjęcia z fanami poszliśmy na odprawę .Poszło szybko około 5 minut.i wchodziliśmy do samolotu.Siedziałam koło blondaska a Harry koło Mary .
-Niall jak myślisz będę mogła mieszkać z tobą w Londynie??
-Miejmy taką nadzieje przecież jesteś pełnoletnia sama już decydujesz .-odpowiedział .
-Wiesz może na razie zamieszkasz w hotelu w Pile ,a na drugi dzień przyjedziesz do mnie i cię przedstawię?
-No dobrze -odpowiedział z uśmiechem .
**Harry**
Gdy lecieliśmy do Polski zastanawiałem się jak rodzice Mary zareagują na mój widok i to że chcemy razem zamieszkać.Gdy tak się zamyślałem myśl przerwała mi moja dziewczyna.
-Harry wiesz denerwuję się.
-Czym ?-odpowiedział ze zdziwieniem .
-Tym jak zareagują moi rodzice na ciebie i ten wyjazd .
-Nie martw się damy radę .-powiedziałem i cmoknąłem ją w usta .
Gdy wygłupialiśmy się byłam taka zmęczona że usnęłam na kolanach Horanka .Gdy sobie śniłam czułam że ktoś bawimy się moimi włosami nie chciałam się budzić tak dobrze mi się spało.
**1h później**
Gdy sobie spałam na kolanach Nialla usłyszałam.
-Marlena wstawaj lądujemy -powiedział szturchając mnie,
-Tak szybko -odpowiedziałam zdziwiona.
-Prawie pół lotu przespałaś dlatego tak szybko .-odpowiedział z uśmiechem.
Gdy wylądowaliśmy poszliśmy z Mary i Harrym po walizki i ruszyliśmy do naszych domów.
** w taxi.**
-Mary Niall nie jedzie do mnie do domu tylko jedzie do hotelu ,bo nie wiem jak moi rodzice zareagują .
-Wiesz Harry możesz pojechać do hotelu z Niallem a ja z Mary powiemy o wszystkim naszym rodzicom.
-Harry to może też jedz do hotelu -powiedziała Mary.
-Dobrze kochanie -powiedział i cmoknął ją w policzek.
Chłopacy mieli hotel w Pile więc pożegnałyśmy się z nimi i pojechaliśmy do swoich domów.
Pierw pojechaliśmy pod dom Mary gdy wychodziła z taxi powiedziałam :
-Powodzenia.-i uśmiechnęłam się.
Podjechaliśmy pod mój dom.Weszłam do domu i przywitałam się z mamą .
-Cześć mamo -przytuliłam ją.
Po chwili przyszedł tata .
-Tato -powiedziałam i rzuciłam się mu na szyję .
Z góry zeszła moja siostra Natalia .
-Cześć -przywitałam się z nią i dałam jej pudełko w którym znajdowały się te buty.
Po przywitaniu mama zaprosiła nas do kuchni na obiad.
Po zjedzonym obiedzie zaczęliśmy rozmowę.
-Córciu opowiadaj jak było w Londynie?-zapytała się mama.
8 rozdział w końcu napisany .
Dawajcie komentarze .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz