sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 11

(Replay)

**ciąg dalszy**
-Dziecko,ty masz 18 lat gdzie ci w głowie przeprowadzka na dodatek do Londynu-zaczął mówić tata.
-Ale ja mam 18 lat jestem dorosła sama decyduje o swoim życiu będę mieszkać w Londynie czy ci się podoba czy nie .-wykrzyczałam to do taty .
Powiedziałam Niallowi że wychodzimy wzięłam torebkę i wyszliśmy z moim ukochanym .
Byłam tak wściekła na moich rodziców że nie wróciłam do domu tylko pojechałam do Nialla hotelu.
-Co się stało kochanie ??-powiedział .
-Moi rodzice nie zgadzają się na przeprowadzkę do ciebie ,ale i tak nie będę się ich słuchać zrobię co będę chciała.
-A jeśli ciebie przytrzymają i nie puszczą ??-powiedział zmartwiony.
-Nie martw się -powiedziałam i cmoknęłam go w polik.

**Mary**
Po tym wspaniałym obiedzie była 21:00 więc poprosiłam mamę aby Harry został u nas na noc zgodziła się więc poszłam z Harrym do swojego pokoju on wszedł na TT. a ja poszłam się wykąpać i ubrałam to gdy wróciłam Harry poszedł się wykąpać nie miał swoich ciuchów więc dałam mu tą koszule.Położyliśmy się do łóżka przytuliłam się do loczka i zapadliśmy w sen.

Gdy dojechaliśmy do hotelu wzięłam laptopa blondyna weszłam na TT a on w tym czasie poszedł się wykąpać gdy wrócił dał mi swoją koszulkę ubrałam ją i razem z Niallem położyliśmy się do łóżka .
-Niall -powiedziałam szepcąc .
-Tak -odpowiedział i obrócił się .
-Jutro pojedziesz ze mną do mojego domu powiem im że się przeprowadzam do Londynu .
-Dobrze kochanie -powiedział i pocałował mnie w czoło .
Ja cmoknęłam go w usta i powiedziałam dobranoc kochanie .

**Rano**

Gdy się obudziłam była 10:00 a Niallek jeszcze spał więc poszłam do łazienki wzięłam poranny prysznic i ubrałam się w to .Gdy wyszłam z łazienki podeszłam do łóżka szepnęłam mu do ucha ,,Niall jedzenie ucieka''.On szybko otworzył oczy i powiedział ,,łap je''
ja spojrzałam się na niego i zaczęłam się śmiać .
-Ej to nie jest śmieszne -powiedział ze smutną miną.
-Wiem ,przepraszam -powiedziałam i dalej nie mogłam przestać się śmiać.
-Pffff-powiedział i się obrócił .
-Oj nie obrażaj się .
On nic nie odpowiedział więc poszłam do niego usiadłam mu na kolana i dałam mu soczystego całusa.Z każdą chwilą się pogłębiał ,wtedy zaczął całować mnie po szyi .
-Niall nie teraz .-powiedziałam i zeszłam mu z kolan .
-Dla czego-powiedział ze smutną miną.
- Nie wiem czy zasłużyłeś .-powiedziałam.
On tylko zrobił smutną minę.
-Może później -powiedziałam i poruszałam brwiami.

Popatrzał się na mnie z bananem na twarzy .A teraz choć zjeść śniadanie .

**Mary**

Obudził mnie czyiś dotyk .Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam że Harry leży i wpatruje się we mnie .
-Część kochanie -powiedziałam i cmoknęłam go.
-Hej ,wyspałaś się??
-Tak a ty .
-Tak co będziemy dziś robić -zapytał się mnie.
-Może zaprosimy Nialla i Marlenę do nas??
-Świetny pomysł ,to ty zadzwoń do Nialla a ja pójdę do łazienki.
Gdy Harry dzwonił do Nialla ja poszłam się wykąpać po kąpieli ubrałam to.

**Harry**
Gdy obudziłem Mary porozmawiałem z nią a później wpadliśmy na pomysł aby spotkać się z Niallem i Marleną.Gdy ona poszła się szykować ja wziąłem telefon i zadzwoniłem do Horana.
-Hallo-usłyszałem głos Nialla.
-Hej tu Harry co robicie z Marleną dzisiaj??
-Siedzimy w Hotelu a co ????
-W padnijcie do Mary ja jestem u niej spędzimy razem ten dzień .
-Okej o której mamy być??-zapytał sie blondyn.
-Kiedy chcecie -odpowiedziałem.
-Okej będziemy za 1godzine.
-TO do później .-powiedziałem i się rozłączyłem.
I co dzwoniłeś usłyszałem głos Mary .
Tak będą za godzinę .Okej odpowiedziała i usiadła koło mnie .

Gdy zjedliśmy śniadanie oglądaliśmy jakieś seriale z blondynem nagle zadzwonił jego telefon .Gdy skończył rozmawiać spytałam się.
-Kto dzwonił?
-Harry spytał się czy wpadniemy dziś do nich .
-Aha to zbieraj się jedziemy -powiedziałam do Horanka.


**35 min.później**
Gdy dojechaliśmy na miejsce zapukaliśmy do drzwi po chwil otworzyła nam mama Mary .
-Dzień dobry ,jest Mary -powiedziałam do jej mamy.
-Tak na górze .
Jej mama miała oczy jak pięć złoty ,nie dziwie się jej przecież Mary chodzi z Harrym a ja  
z Niallem to wydaje się nieosiągalne ale jednak.
Gdy się rozebraliśmy poszliśmy do pokoju dziewczyny.
-hej wam.-powiedzieliśmy i się przywitaliśmy .
To co robimy dzisiaj -zapytałam się.
Może pojedziemy nad jezioro -zaproponowała Mary.
Świetny pomysł -powiedzieliśmy .
To Niall z Harrym pojedźcie to hotelu się wyszykować a ja z Marleną się ogarniemy .
Okej -powiedzieli i wyszli z pokoju .
To ja idę do domu się przebrać i zaraz wracam -powiedziałam i szybkim tempem ruszyłam w stronę domu.

**10 min dalej**
Gdy doszłam do domu zastałam mamę w kuchni .
-Hej mamo przepraszam za wczoraj.-powiedziałam ze spuszczoną głową.
-Nic się nie stało to my powinniśmy cię przeprosić .
-Mamo wiesz porozmawiamy później okej teraz się śpieszę.
-A gdzie tak się śpieszysz ???-zapytała się rodzicielka .
-Z Mary ,Harrym ,Niallem jedziemy na plażę.
-Z Harrym ,kto to jest.
-Mamo powiem ci później -powiedziałam i pobiegłam do swojego pokoju.
Poszłam do łazienki ubrałam to na to zarzuciłam jakąś bluzkę i poszłam do Mary.

**Mary**
Gdy chłopacy pojechali do hotelu a Marlena poszła się przebrać ,ja szybko poszłam do łazienki nałożyłam leciutki makijaż i założyłam to.
Usłyszałam pukanie do drzwi więc zeszłam szybko ,czekali na mnie chłopacy i moja kumpela .

Gdy wsiadałyśmy z Mary do auta ruszyliśmy w stronę jeziora.W czasie drogi śpiewaliśmy sobie różne piosenki .
Gdy dojechaliśmy na miejsce rozłożyliśmy koc .Gdy Harry i Mary  byli już w wodzie Niall siedział na kocu .Ja zdjęłam bluzkę i spodenki tak abym mogła w stroju iść do wody.
Gdy byłam w stroju kąpielowym usłyszałam jak ktoś zagwizdał oczywiście to był blondynek .
-Seksownie wyglądasz-powiedział z bananem na twarzy.
-Dziękuje -odpowiedziałam i cmoknęłam go w nosek.
-A teraz choć do wody -powiedział i wziął mnie na ręce .
Zaczęłam się drzeć ,,Aaaaa Niall puść mniee''ale to nie poskutkowało po chwili byłam w wodzie jak się wynurzyłam słyszałam jak Mary i Harry się ze mnie śmieją .Zaczęłam ich chlapać .Po naszej zabawie w wodzie wyszliśmy na koc się opalać.
-robi się późno wracajmy -powiedziałam .
-W takim razie chodźmy .

**35 min dalej**

Gdy się pożegnałyśmy z chłopakami poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic ubrałam się w to  .Położyłam się do łóżka i nawet nie wiem kiedy zasnęłam .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz