wtorek, 30 kwietnia 2013

Rozdział 15


Rano nie mogłam spać wstałam o 6:30 samolot mieliśmy o 8:00 więc poszłam do łazienki zrobiłam sobie gorącą wodę .Ubrałam się w to  i poszłam do kafejki coś zjeść .

**Niall**
Gdy się obudziłem Marleny nie było w pokoju a Mary z Harrym jeszcze spali więc poszedłem do łazienki wziąć prysznic .Po kąpieli poszedłem do pokoju.
-Kochanie już nie śpisz ?-powiedziała Marlena kierując się w moim kierunku.
-Nie  już nie śpię -powiedziałem i dałem jej całusa.
-Trzeba obudzić nasze gołąbki-powiedziała i wskazała palcem na śpiących Mary i Harrego.


Gdy Mary i Harry wstali z Horanem pakowaliśmy niektóre swoje rzeczy a w tym czasie Mary poszła wziąć kąpiel.

**Mary**
Rano obudziła nas moja przyjaciółka już nie mogłam się doczekać kiedy będziemy w Londynie.Po przebudzeniu poszłam do łazienki wziąć prysznic i ubrałam to.
Była już 7:30 a lot mieliśmy o 8:00 więc Harry poszedł szybko wziąć prysznic a ja pakowałam niektóre swoje rzeczy.


Gdy wszyscy byli gotowi posprawdzaliśmy jeszcze czy nic nie zostawiliśmy wzięliśmy walizki i wyszliśmy przed hotel na szczęście nie było fanek .Pod hotelem czekało na nas taxi ,włożyliśmy walizki do bagażnika i po chwili już byliśmy w drodze na lotnisko.

**15min..dalej**

Czas minął nam szybko gdy dojechaliśmy na lotnisko wyciągnęliśmy walizki i ruszyliśmy na odprawę.Parę fanek podeszło i poprosiło chłopców o zdjęcia i autografy .Po podpisaniu paru autografów ruszyliśmy na odprawę .Odprawa minęła nam bardzo szybko około 8:00 zajęliśmy swoje miejsca.
Niall siedział przy oknie ja siedziałam koło niego koło mnie Mary a na końcu Harry.
-Już nie mogę się doczekać lądowania a ty Mary ??
-Ja tak samo ,cieszę się że mogę zamieszkać w Londynie i na dodatek z Harrym .-powiedziała
-Jestem bardzo szczęśliwa ,ciekawe jak tam Lou ,Liam i Zayn.-powiedziałam .
-No właśnie nie odzywali się dawno ,ciekawe czy poznamy w końcu El ,Dan i Pez nie .-powiedziała dziewczyna.
-Na pewno wkrótce poznamy-powiedziałam.

-Niall -powiedziałam .
-Tak-odpowiedział
-Idę do toalety zaraz wracam.
-Mogę iść z tobą-powiedział i dziwną zrobił minę.
-Niall nie tutaj -powiedziałam i poszłam do toalety.

Gdy wróciłam usiadłam na swoje miejsce i próbowałam zasnąć położyłam się na kolana Nialla i po chwili usnęłam .

**Mary**
Gdy byliśmy w drodze do Londynu Harry zasnął więc wzięłam jego telefon i napisałam do Lou sms ''Jesteśmy w drodze do Londynu za 1godź. będziemy''
Po napisaniu ułożyłam się na fotelu i zasnęłam .

**45min.później**
Gdy się przebudziłam szykowaliśmy się do lądowania .
-Wstawajcie -powiedziałam do Mary i chłopaków .
-Co ,już lądujemy-powiedział ocierający oczy Niall.
-Tak,już lądujemy -powiedziałam.

Gdy wyszliśmy z samolotu poszliśmy po swoje bagaże po wyjściu z budynku chcieliśmy zadzwonić po taxi ale nagle zobaczyliśmy Liama ,Lou i Zayna zbliżających się w naszą stronę.Przywitaliśmy się z nimi poszliśmy do auta Liama włożyliśmy walizki do bagażnika i po chwili ruszyliśmy w stronę domu chłopców.




sobota, 27 kwietnia 2013

Rozdział 14.


Rano obudziłam się o 10:00  zobaczyłam że Niall bawi się moimi włosami .
-Dzień dobry kochanie -powiedział i się uśmiechnął.
-Dzień dobry jak się spało??
-Całkiem dobrze a tobie ??-odpowiedział i zapytał się.
-Dobrze .
-Co będziemy dzisiaj robić-spytał się Niall.
-Może spotkamy się z Mary i Harrym ,w końcu musimy im powiedzieć że jutro wylatujemy a po za tym jeszcze musimy się spakować .-odpowiedziałam .
-No tak zapomniałem to ja zadzwonię a ty idź się wyszykować.-odpowiedział.
-Okej -odpowiedziałam i poszłam do łazienki.

**Niall **
Gdy Marlena poszła do łazienki ja wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do Harrego.
Po dwóch sygnałach usłyszałem przez słuchawkę.
-Hallo.
-Hej Harry jakie macie z Mary plany na dzisiaj ??
-Dzisiaj cały dzień będziemy się nudzić a co???-odpowiedział.
-Wpadnijcie do Marleny ja tam będę spędzimy ten dzień razem.
-Okej o 12:00 będziemy .-odpowiedział.
-Dobrze -powiedziałem i się rozłączyłem.


Poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic i ubrałam ten  zestaw zrobiłam leciutki makeup i poszłam do pokoju.
-I co dzwoniłeś .
-Tak będą o 12:00-powiedział
-To idź wziąć prysznic a ja ogarnę pokój.


**Mary**

Obudziłam się o 10:00 Harry jeszcze spał więc poszłam wziąć szybki prysznic po kąpieli 
ubrałam ten zestaw.Gdy wróciłam do pokoju Harry z kimś rozmawiał prze telefon .\
-Z kim rozmawiałeś??
-Z Niallem .
-Co chciał??
-O 12:00 mamy do niego i Marleny przyjechać .
-Jest 10:15 to ty lepiej idź się ogarnąć- powiedziałam wskazując na łazienkę.


Gdy Niall wrócił poszliśmy zjeść śniadanie .Gdy zjedliśmy była 11:15 więc poszliśmy do salonu poczekać na Mary i Harrego. Włączyliśmy telewizor i oglądaliśmy jakieś programy .
Po chwili usłyszałam dzwonek to drzwi .Poszłam je otworzyć to  byli Mary z Harrym przywitałam się z nimi i razem poszliśmy do salonu .
-Hej-powiedział Harry do Horana .
-Cześć siadajcie -powiedział a oni tak zrobili .
-Musimy porozmawiać -powiedziałam .
-Coś się stało? -spytała zdenerwowana Mary.
-Nie, chcieliśmy wam powiedzieć że jutro wylatujemy do Londynu .
-Już jutro przecież musimy się spakować.-powiedziała Mary.
-My też więc trochę ze sobą spędzimy czasu i pójdziemy się pakować.-powiedziałam.
-Okej,to w takim razie co robimy??-zapytał się Niall.
-Może pójdziemy na spacer -zaproponował Harold .
-Świetny pomysł chodźmy -powiedziałam i skierowałam się w stronę drzwi .

**Na spacerze**

Chodziliśmy sobie po parku jak szliśmy Mary zrobiła nam zdjęcia więc ja wzięłam jej telefon i zrobiłam jej i loczkowi zdjęcie .Było trochę nudno więc wpadłam na pomysł i powiedziałam do Nialla ganiasz i pobiegłam a ten zaczął mnie gonić .Po chwili Mary i Harry dołączyli do nas .
Po 15 minutach zabawy poszliśmy do kawiarni .
-Co chcecie -zapytałam się wszystkich.
-Ja poproszę szejka truskawkowego-powiedziała moja przyjaciółka .
-A wy co chcecie -zapytała się Mary chłopaków .
-Ja deser lodowy -powiedział Niall
-Ja to samo -powiedziałam .
-A ty Harry co chcesz ??
-Ja szejka o smaku kiwi.
-Okej to ja pójdę zamówić -powiedziałam .
-Ja pójdę z tobą -powiedział  Niall.
-Dobrze to chodź -powiedziałam i wstałam .

Gdy zamówiłam to co chcieliśmy chciałam  zapłacić .
-Ja zapłacę -powiedział Niall.
-Nie ja zapłacę -powiedziałam.
-Ja i koniec -powiedział i dał pieniądze kasjerce .
-Jak zwykle ty musiałeś zapłacić -powiedziałam zdenerwowana .
-Nie gniewaj się .chciał dać mi całusa w policzek a ja odsunęłam się .
-Pffff.
-Przepraszam.-powiedział .
-To za mało -powiedziałam i spojrzałam się na niego i poruszałam brwiami.
On się na mnie popatrzał i się uśmiechnął .


**10min.dalej**

Nie czekaliśmy długo na nasze zamówienie po jakiś 10min. przynieśli je nam .
Gdy wszystko zjadłam z Niallem a  Mary z Harrym wypili powiedziałam .
-My z Niallem pójdziemy się już pakować .
-My tak samo -powiedziała Mary .
-To jutro o 8:00 widzimy się na lotnisku .
-Tak -odpowiedzieli i pojechali .

Ja z blondynem poszłam do mnie się spakować gdy skończyliśmy pakować moje rzeczy poszliśmy z Niallem do moich rodziców.
-Cześć mamo i tato-przywitaliśmy się z nimi.

(Relay)

-Chcieliśmy wam powiedzieć że jutro wylatujemy do Londynu ,wiem że tak późno wam to mówimy ale nie mieliśmy kiedy wam to powiedzieć.
-Nic się nie stało -powiedziała mama .
-Spakowałaś się już-po chwili dodała .
-Tak i zaraz jadę do Hotelu Nialla bo on też musi się spakować,i zostanę u niego do rana  .
-Nie będzie ci tam nudno z chłopakami ??-zapytała się smutna .
-Nie mamo przecież Mary też się przeprowadza więc będziemy razem mieszkać.
-A no tak zapomniałam -powiedziała.
-Więc my będziemy się zbierać na nos zostanę u Nialla wię chciałam się z wami pożegnać.
Pierw podeszłam do mamy mocno ją przytuliłam i powiedziałam że ją kocham a ona powiedziała że mam ją odwiedzać i że też mnie kocha .Gdy żegnałam się z tatą Niall żegnał się z moją mamą .Kocham cię tato powiedziałam tuląc go uważaj na siebie powiedział ze łzami w oczach .
Gdy jeszcze się żegnałam Niall poszedł po koją walizkę .
Gdy wychodziłam z domu widziałam jak mama płacze ja też płakałam ale bardzo chciałam mieszkać z moim ukochanym .Gdy ruszyliśmy pomachałam mamie .W drodze do hotelu  gdy jeszcze płakałam Niall chwycił moją dłoń i powiedział że będzie dobrze .
Wiem Niall powiedziałam.Kocham cię .Ja ciebie też kocham Niall.

**Mary**
Po spotkaniu z Marleną i Niallem poszłam się spakować Harry pomógł mi w tym więc skończyliśmy o 18:30.Rodzice o niczym nie wiedzieli więc z Harrym poszliśmy do nich.'
-Mamo tato-powiedziałam wchodząc do pokoju .
-tak.
-Musimy porozmawiać.-powiedziałam zdenerwowana .
-Coś się stało -spytała się zmartwiona mama.
-Nie tylko chcieliśmy wam powiedzieć że jutro wylatujemy do Londynu.
-Ale dlaczego dopiero nam teraz o tym mówisz.??-powiedział tata.
-Ja sama się dopiero dzisiaj dowiedziałam.
-Spakowałaś swoje rzeczy.
-Tak mamo .
-Nie będzie ci smutno z tyloma chłopakami .????
-Mamo przecież Marlena jest z Niallem i tez leci jutro i razem będziemy mieszkać.
-Ahh no tak zapomniałam.
-No i teraz jadę do Harrego hotelu i rano jedziemy na lotnisko więc chciałam się pożegnać.
Wstałam podeszłam do mamy mocno ją przytuliłam powiedziałam .
-Kocham cię.
-Ja ciebie też córciu.
Spojrzałam się na moją mamę po jej policzku spływały łzy .
-Mamo nie płacz-powiedziałam i wytarłam jej polik od łez .
-Obiecuj że będziesz mnie odwiedzać -powiedziała szlochając .
-Obiecuję -powiedziałam jeszcze raz i poszłam się pożegnać z tatą.
-Kocham cię tato.
-Ja ciebie też -powiedział i mocno mnie przytulił.
-Uważaj na siebie-dodał po chwili.
Jeszcze chwile postałam z rodzicami gdy Harry zeszedł z moją walizką przytuliłam moich rodziców i wyszłam .
Gdy odjeżdżałam zobaczyłam jak moja mama płacze ja też ryczałam na koniec pomachałam im i odjechaliśmy .Gdy jechaliśmy loczek chwycił moją dłoń i powiedział że mnie kocha .


Gdy Niall podjechał pod hotel wziął moją walizkę i windą pojechaliśmy do ich pokoju .
Walizkę postawiłam koło łóżka .Usiadłam na łóżko i nadal płakałam Niall zauważył to podszedł do mnie i mocno mnie przytulił .
-Idź może wziąć kąpiel-powiedział.
-Dobrze -wyciągnęłam z walizki piżamę i poszłam do łazienki.


**Mary**
Gdy dojechaliśmy pod hotel wzięłam walizkę i pojechaliśmy windą do pokoju .
Gdy byliśmy w pokoju był tam Horan .Przywitaliśmy się z nim .
-Gdzie Marlena-zapytałam się .
-Poszła wziąć kąpiel .
-Ja tez pójdę jak ona wróci .


Gdy wyszłam z łazienki siedział tam loczek ,blondyn i  Mary .
-Cześć .-powiedziałam 
-Hej-odpowiedziała jeszcze szlochając Mary.
-Dobra ja idę wziąć kąpiel -powiedziała Mary.

Chłopacy sobie rozmawiali więc ja weszłam na łóżko i sobie leżałam .
Gdy Mary wróciła zrobiła to samo uwaliła się na łóżko Harrego.
Jak Niall był w łazience spakowałam go a Mary Harrego .
Blondyn gdy wyszedł z łazienki zobaczył jak skacze na jego łóżku w jego majtkach .
-Osz ty- powiedział i ruszył w moją stronę ja zaczęłam się śmiać i biegać po pokoju .Gdy mnie dogonił popchnął mnie na łóżko i zaczął mnie gilgotać .Mary się z nas śmiała .
-Tak  ci wesoło -powiedział Styles i zaczął gilgotać Mary.
Po wygłupach położyłam się do łóżka zaraz dołączył do mnie Niall .
Mary z Harrym już spali .
Ja wtuliłam się w Nialla i sama nie wiem kiedy zasnęłam .


14 Napisałam .
Dodajcie  komentarze głosujcie i polecajcie mojego bloga .
Będę wdzięczna ;** :D




środa, 24 kwietnia 2013

Rozdział 13


Gdy dojechaliśmy na miejsce poszliśmy usiąść do małego stolika który stał w kącie .Zamówiliśmy sobie po 3 małe hamburgery .Po około 10 min. przynieśli nam je od razu zaczęliśmy jeść.

**Harry**
Gdy dojechałem do domu Mary zapukałem do drzwi po chwili otworzyła mi je moja przepiękna dziewczyna przywitałem się z nią  i poszliśmy do samochodu .Gdy ruszyliśmy z pod domu Mary ona mnie się zapytała.
-Harry możesz mi powiedzieć gdzie jedziemy???-spytała się ciekawo.
-To niespodzianka-powiedział i pogłaskał mnie po policzku.


Gdy zjedliśmy pojechaliśmy z Niallem do mojego domu.Wychodząc z pomieszczenia zaczepiła nas jakaś dziewczyna .
Próbowała powiedzieć po angielsku ty jesteś Niall Horan ?.
więc się odezwałam aby się nie trudziła.
-Tak to jest Niall Horan -ona się na mnie popatrzała .
Zrobiłam jej i Niallowi zdjęcie .
-Dziękuje -powiedziała dziewczyna .
-Proszę -powiedziałam i się uśmiechnęłam.
Gdy byliśmy już w samochodzie zaczęliśmy rozmowę.
-To gdzie jedziemy -zapytał się blondynek.
-Może do mnie? -zaproponowałam .
-Okej .-powiedział kierując się w stronę mojego domu.


**Mary**

 Gdy dojechaliśmy na miejsce a był to hotel w którym mieszkają Niall i Harry .Wyszliśmy z auta loczek splatał nasze ręce i weszliśmy do hotelu .Gdy staliśmy pod drzwiami Harry powiedział do mnie.
-Poczekaj musi być to niespodzianka ,wyciągnął z kieszeni chustkę  i zawiązał mi nią oczy .
-Harry mogę ściągnąć tą chustkę?-powiedziałam.
-Tak.-powiedział i zdjął mi ją z oczu .
W pokoju było pełno świec był szampan i różne jedzenie .Poczułam jak łza spływa mi po policzku.
-Ty płaczesz .-zapytał się loczek wycierając mi swoją ręką łzę.
-Tak , to ze szczęścia nie musiałeś tego wszystkiego robić .
-Zrobiłem to wszystko dla ciebie .-powiedział patrząc mi się w oczy .
-Dziękuje Ci-powiedziałam i pocałowałam go w usta.

Gdy odkleiliśmy się od siebie zielonooki otworzył szampana nalał mi i sobie a później zaczęliśmy jeść.


**15min.dalej**

Gdy dojechaliśmy do mojego domu weszliśmy  do środka Niall przywitał się z moimi rodzicami .A później poszliśmy do mojego pokoju blondyn rzucił się na moje łóżko .A ja poszłam się przebrać w to.Gdy wróciłam Niall nadal leżał więc się go spytałam .
-To co robimy??
-Leżymy -powiedział i położył mnie na łóżku i zaczął mnie gilgotać.
-Ahahahahaha Niall przestań-mówiłam śmiejąc się.
-Oh ,niech ci będzie -powiedział i cmoknął mnie w policzek.
-Dobra koniec tej czułości chodźmy coś zjeść -powiedziałam i pociągnęłam blondyna za rękę.



**Mary**

Była 22:00 więc razem z Harrym ogarnęliśmy pokój po kolacji ja usiadłam sobie na łóżko a on poszedł wziąć kąpiel .Po 10min. wyszedł i wtedy ja poszłam nie miałam w co się ubrać  więc dał mi swoją koszulkę .Gdy wyszłam z łazienki Harry leżał w łóżku ,myślałam że już śpi więc położyłam się koło niego.Po chwili poczułam czyiś dotyk na biodrze .
-Myślałaś że śpię -szepnął mi do ucha Harry 
-Tak -odpowiedziałam i obróciłam się do niego.
A on zaczął mnie całować po szyi (dalej wiecie co będzie).


Gdy z Niallem zjedliśmy poszliśmy się umyć a później poszliśmy spać .Była 22:00 więc blondynowi nie opłacało się wracać do Hotelu.


sobota, 20 kwietnia 2013

Rozdział 12

MUZYKA

Obudziłam się o 9:00 więc poszłam do łazienki wziąć szybki prysznic i ubrałam to.
Zeszłam do kuchni tam siedziała mama jedząca śniadanie .
-Cześć mamo .-powiedziałam siadając do stołu.
W tedy zaczęłam  jej wszystko opowiadać.

**Mary**
Wstałam o 8:00  nie mogłam spać więc poszłam wziąć szybki prysznic i ubrałam to.
Później zjadłam śniadanie i poszłam pojeździć na moim koniu.


**Niall**
Gdy się obudziłem była 9:00 więc poszedłem wziąć szybki prysznic i ubrałem to.
Zjadłem śniadanie i poszedłem grać na konsoli .Po 10 minutach dołączył do mnie loczek.


Gdy skończyłam rozmawiać z mamą strasznie byłam szczęśliwa,ponieważ pozwoliła mi się przeprowadzić do Londynu.
Ze szczęścia zadzwoniłam do Nialla .
-Hallo-usłyszałam głos blondyna.
-Hej kochanie -powiedziałam.
-Hej.
-Musimy się dzisiaj spotkać-powiedziałam szczęśliwa .
-A coś się stało?-zapytał zdenerwowany.
-Nie ale muszę się z tobą spotkać.
-Dobrze ,będę po ciebie za 1h-powiedział .
-Okej -powiedziałam i się rozłączyłam.

Szybko odłożyłam telefon poszłam zrobić leciutki makijaż i poszłam ubrać się.
Nie wiedziałam w co się ubrać ale w końcu znalazłam to .
Jeszcze przed wyjściem zeszłam na dół powiedziałam mamie że wychodzę i że nie wiem o której wrócę .
Zbliżała się 12:00 gdy zakładałam buty ktoś zapukał do drzwi otworzyłam je oczywiście to był mu Niallek .Przywitałam się z nim i wychodząc z domu krzyknęłam WYCHODZĘ.

**Mary**

Gdy odprowadziłam konia do stajni poszłam się wykąpać.
Po kąpieli poszłam do swojego pokoju i wsiadłam na TT i Facebooka .
Gdy pisałam sobie ze znajomymi usłyszałam dzwonek telefonu.
-Hallo-powiedziałam.
-Kochanie masz jakiś plan na dziś??-zapytał się mnie loczek.
-Nie ,cały wieczór będę siedzieć w domu-odpowiedziałam.
-O 15:00 przyjadę po ciebie-powiedział.
-Dobrze to do później -powiedziałam i cmoknęłam do telefonu.
Odłożyłam telefon na szafkę i poszłam do szafy wyciągnąć jakieś ciuchy .
Po 10 minutach ubrałam  się w to była 14:00 więc poszłam do rodziców pogadać.


**Harry**

Gdy Niall pojechał do Marleny ja postanowiłem zadzwonić do Mary umówiłem się z nią na 15:00  więc posprzątałem w hotelowym pokoju .Zamówiłem jedzenie i szampana aby było romantycznie poustawiałem świece po całym pokoju.Gdy wszystko było gotowe poszedłem wziąć szybki prysznic i ubrałem to była 14:30 więc wsiadłem w samochód i pojechałem w stronę domu Mary.


Gdy odjeżdżaliśmy z pod mojego domu Niall spytał się mnie 
-To gdzie jedziemy-spytał się .
-Może na plażę-powiedziałam.
-Świetny pomysł -powiedział a po chwili dodał 
-A co chciałaś mi powiedzieć??
-To powiem ci gdy dojedziemy na miejsce .


**15 minut dalej**

Gdy dojechaliśmy na miejsce usiedliśmy na plaży .Gdy wpatrywałam się w wodę przerwał mi Niall mówiąc.
-To co chciałaś mi powiedzieć ??.-powiedział ciekawo.
-Więc tak..
-No mów -powiedział.
-Za dwa dni Ty Mary i Harry macie lot do Londynu .-odpowiedziałam -A ty nie lecisz -powiedział ze smutną miną.'
-Wiesz ,oczywiście że lecę -powiedziałam śmiejąc się.
-Nie wiesz jaki jestem szczęśliwy -odpowiedział wziął mnie na ręce i zaczął się ze mną kręcić.
Kocham Cię powiedział i pocałował mnie namiętnie .Gdy w końcu się od siebie odkleiliśmy zaproponowałam aby jechać coś zjeść w Macdonaldzie .
O tak strasznie jestem głodny -powiedział ciągnąc mnie za rękę w stronę auta.
                                    (CIĄG DALSZY NASTĄPI)


12 Rozdział napisany 
Myślę że wam się spodoba .
Rozdział 13 już niedługo .



sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 11

(Replay)

**ciąg dalszy**
-Dziecko,ty masz 18 lat gdzie ci w głowie przeprowadzka na dodatek do Londynu-zaczął mówić tata.
-Ale ja mam 18 lat jestem dorosła sama decyduje o swoim życiu będę mieszkać w Londynie czy ci się podoba czy nie .-wykrzyczałam to do taty .
Powiedziałam Niallowi że wychodzimy wzięłam torebkę i wyszliśmy z moim ukochanym .
Byłam tak wściekła na moich rodziców że nie wróciłam do domu tylko pojechałam do Nialla hotelu.
-Co się stało kochanie ??-powiedział .
-Moi rodzice nie zgadzają się na przeprowadzkę do ciebie ,ale i tak nie będę się ich słuchać zrobię co będę chciała.
-A jeśli ciebie przytrzymają i nie puszczą ??-powiedział zmartwiony.
-Nie martw się -powiedziałam i cmoknęłam go w polik.

**Mary**
Po tym wspaniałym obiedzie była 21:00 więc poprosiłam mamę aby Harry został u nas na noc zgodziła się więc poszłam z Harrym do swojego pokoju on wszedł na TT. a ja poszłam się wykąpać i ubrałam to gdy wróciłam Harry poszedł się wykąpać nie miał swoich ciuchów więc dałam mu tą koszule.Położyliśmy się do łóżka przytuliłam się do loczka i zapadliśmy w sen.

Gdy dojechaliśmy do hotelu wzięłam laptopa blondyna weszłam na TT a on w tym czasie poszedł się wykąpać gdy wrócił dał mi swoją koszulkę ubrałam ją i razem z Niallem położyliśmy się do łóżka .
-Niall -powiedziałam szepcąc .
-Tak -odpowiedział i obrócił się .
-Jutro pojedziesz ze mną do mojego domu powiem im że się przeprowadzam do Londynu .
-Dobrze kochanie -powiedział i pocałował mnie w czoło .
Ja cmoknęłam go w usta i powiedziałam dobranoc kochanie .

**Rano**

Gdy się obudziłam była 10:00 a Niallek jeszcze spał więc poszłam do łazienki wzięłam poranny prysznic i ubrałam się w to .Gdy wyszłam z łazienki podeszłam do łóżka szepnęłam mu do ucha ,,Niall jedzenie ucieka''.On szybko otworzył oczy i powiedział ,,łap je''
ja spojrzałam się na niego i zaczęłam się śmiać .
-Ej to nie jest śmieszne -powiedział ze smutną miną.
-Wiem ,przepraszam -powiedziałam i dalej nie mogłam przestać się śmiać.
-Pffff-powiedział i się obrócił .
-Oj nie obrażaj się .
On nic nie odpowiedział więc poszłam do niego usiadłam mu na kolana i dałam mu soczystego całusa.Z każdą chwilą się pogłębiał ,wtedy zaczął całować mnie po szyi .
-Niall nie teraz .-powiedziałam i zeszłam mu z kolan .
-Dla czego-powiedział ze smutną miną.
- Nie wiem czy zasłużyłeś .-powiedziałam.
On tylko zrobił smutną minę.
-Może później -powiedziałam i poruszałam brwiami.

Popatrzał się na mnie z bananem na twarzy .A teraz choć zjeść śniadanie .

**Mary**

Obudził mnie czyiś dotyk .Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam że Harry leży i wpatruje się we mnie .
-Część kochanie -powiedziałam i cmoknęłam go.
-Hej ,wyspałaś się??
-Tak a ty .
-Tak co będziemy dziś robić -zapytał się mnie.
-Może zaprosimy Nialla i Marlenę do nas??
-Świetny pomysł ,to ty zadzwoń do Nialla a ja pójdę do łazienki.
Gdy Harry dzwonił do Nialla ja poszłam się wykąpać po kąpieli ubrałam to.

**Harry**
Gdy obudziłem Mary porozmawiałem z nią a później wpadliśmy na pomysł aby spotkać się z Niallem i Marleną.Gdy ona poszła się szykować ja wziąłem telefon i zadzwoniłem do Horana.
-Hallo-usłyszałem głos Nialla.
-Hej tu Harry co robicie z Marleną dzisiaj??
-Siedzimy w Hotelu a co ????
-W padnijcie do Mary ja jestem u niej spędzimy razem ten dzień .
-Okej o której mamy być??-zapytał sie blondyn.
-Kiedy chcecie -odpowiedziałem.
-Okej będziemy za 1godzine.
-TO do później .-powiedziałem i się rozłączyłem.
I co dzwoniłeś usłyszałem głos Mary .
Tak będą za godzinę .Okej odpowiedziała i usiadła koło mnie .

Gdy zjedliśmy śniadanie oglądaliśmy jakieś seriale z blondynem nagle zadzwonił jego telefon .Gdy skończył rozmawiać spytałam się.
-Kto dzwonił?
-Harry spytał się czy wpadniemy dziś do nich .
-Aha to zbieraj się jedziemy -powiedziałam do Horanka.


**35 min.później**
Gdy dojechaliśmy na miejsce zapukaliśmy do drzwi po chwil otworzyła nam mama Mary .
-Dzień dobry ,jest Mary -powiedziałam do jej mamy.
-Tak na górze .
Jej mama miała oczy jak pięć złoty ,nie dziwie się jej przecież Mary chodzi z Harrym a ja  
z Niallem to wydaje się nieosiągalne ale jednak.
Gdy się rozebraliśmy poszliśmy do pokoju dziewczyny.
-hej wam.-powiedzieliśmy i się przywitaliśmy .
To co robimy dzisiaj -zapytałam się.
Może pojedziemy nad jezioro -zaproponowała Mary.
Świetny pomysł -powiedzieliśmy .
To Niall z Harrym pojedźcie to hotelu się wyszykować a ja z Marleną się ogarniemy .
Okej -powiedzieli i wyszli z pokoju .
To ja idę do domu się przebrać i zaraz wracam -powiedziałam i szybkim tempem ruszyłam w stronę domu.

**10 min dalej**
Gdy doszłam do domu zastałam mamę w kuchni .
-Hej mamo przepraszam za wczoraj.-powiedziałam ze spuszczoną głową.
-Nic się nie stało to my powinniśmy cię przeprosić .
-Mamo wiesz porozmawiamy później okej teraz się śpieszę.
-A gdzie tak się śpieszysz ???-zapytała się rodzicielka .
-Z Mary ,Harrym ,Niallem jedziemy na plażę.
-Z Harrym ,kto to jest.
-Mamo powiem ci później -powiedziałam i pobiegłam do swojego pokoju.
Poszłam do łazienki ubrałam to na to zarzuciłam jakąś bluzkę i poszłam do Mary.

**Mary**
Gdy chłopacy pojechali do hotelu a Marlena poszła się przebrać ,ja szybko poszłam do łazienki nałożyłam leciutki makijaż i założyłam to.
Usłyszałam pukanie do drzwi więc zeszłam szybko ,czekali na mnie chłopacy i moja kumpela .

Gdy wsiadałyśmy z Mary do auta ruszyliśmy w stronę jeziora.W czasie drogi śpiewaliśmy sobie różne piosenki .
Gdy dojechaliśmy na miejsce rozłożyliśmy koc .Gdy Harry i Mary  byli już w wodzie Niall siedział na kocu .Ja zdjęłam bluzkę i spodenki tak abym mogła w stroju iść do wody.
Gdy byłam w stroju kąpielowym usłyszałam jak ktoś zagwizdał oczywiście to był blondynek .
-Seksownie wyglądasz-powiedział z bananem na twarzy.
-Dziękuje -odpowiedziałam i cmoknęłam go w nosek.
-A teraz choć do wody -powiedział i wziął mnie na ręce .
Zaczęłam się drzeć ,,Aaaaa Niall puść mniee''ale to nie poskutkowało po chwili byłam w wodzie jak się wynurzyłam słyszałam jak Mary i Harry się ze mnie śmieją .Zaczęłam ich chlapać .Po naszej zabawie w wodzie wyszliśmy na koc się opalać.
-robi się późno wracajmy -powiedziałam .
-W takim razie chodźmy .

**35 min dalej**

Gdy się pożegnałyśmy z chłopakami poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic ubrałam się w to  .Położyłam się do łóżka i nawet nie wiem kiedy zasnęłam .

środa, 10 kwietnia 2013

Rozdział 10

(replay)

**Następnego dnia rano**

Gdy się obudziłam była 9:00 więc poszłam wziąć szybki prysznic i ubrałam się w to.Zeszłam do kuchni zjadłam śniadanie i poszłam oglądać jakieś seriale .
**10 min. później**
Gdy leżałam na kanapie i oglądałam TV postanowiłam napisać sms do Mary ,wyciągnęłam telefon i napisałam :
-Hej Mary co tam ?powiedziałaś rodzicom ??
-Cześć u mnie spoko ,rodzicom powiemy razem dziś z Harrym zaprosiłam go na obiad.A ty powiedziałaś swoim rodzicom??
-Dzisiaj z Niallem im powiem w restauracji na kolacji ,sama nie chciałam im powiedzieć .
-Ciekawe jak zareagują tego najgorzej się boje.
-Ja tak samo..Co robisz ??-odpowiedziałam i zapytałam się.
-Wiesz wpadnij do mnie pojeździmy na Gardenie(koń).
-Okej zaraz będę .

Szybko poszłam się przebrać w to zeszłam na dół powiedziałam że wychodzę i poszłam do Mary .
Gdy doszłam weszłam do jej domu ona ubrała buty jeździeckie i poszłyśmy do stajni.
Wyprowadziłyśmy konia wsiadłyśmy i pojechałyśmy jeździć.

**Mary**
Wstałam około 8:00 jeszcze chwile sobie poleżałam było jakoś po 9:00 kiedy napisała do mnie Marlena ,
napisałam jej aby wpadła do mnie pojeździć konno ona się zgodziła więc poszłam wziąć szybki prysznic i ubrałam się w to .Po chwili usłyszałam pukanie do drzwi.Zeszłam szybko na dół otworzyłam drzwi a tam była Marlena .Wzięłam ubrałam buty jeździeckie i poszłyśmy jeździć .


Gdy wróciłyśmy była 12:00 więc odprowadziłyśmy konia do stajni .Mary poszła szykować wszystko na obiad na który miał przyjść Harry .
Ja poszłam do domu zobaczyłam że mam sms-a od blondyna .
-Przyjadę po ciebie o 13:00 ubierz ładne ciuchy te co kupiłaś w Centrum Handlowym wczoraj.

Odłożyłam telefon poszłam się wykąpać i ubrałam się w to.Wzięłam torebkę i wyszłam z pokoju powiedziałam tylko rodzicom że na 16:00 mają być w restauracji ,,Łabędzi''.Oni nie zdążyli nic powiedzieć bo ja szybko wyszłam z domu.Pod moim domem stało auto a w środku Niall .Gdy wsiadałam do auta zobaczyłam że moja mama parzy przez okno .Ja przywitałam się z blondynem dałam mu całusa a on powiedział że ślicznie wyglądam ja troszkę się zarumieniłam .
Chyba to zobaczył bo dał mi całusa .W końcu ruszyliśmy .

**Mary**

Gdy wróciłyśmy z jazdy była 12:00 więc poszłam wszystko uszykować na obiad .Gdy porozkładałam talerze i sztuczce ,poszłam się wykąpać i ubrałam się w to.Była już 13:00 więc zeszłam na dół tam moi rodzice szykowali wszystko .Tak ładnie pachniało jedzenie ,mój tata ciągle się wypytywał kto to będzie ,lecz ja mu i tak nie powiedziałam .

**Harry**
Wstałem o 10:00 zjadłem śniadanie i oglądałem telewizję .Gdy dochodziła 13:00 poszedłem wziąć kąpiel i ubrałem to.Później wziąłem samochód pojechałem do kwiaciarni po te kwiaty była 13:30 więc ruszyłem do Mary .


Gdy z Niallem dojechaliśmy na miejsce weszliśmy do restauracji zamówiliśmy stolik na 16:00.Zamówiliśmy jedzenie aby przynieśli do stolika i trochę przystroiliśmy stolik.
Po wyszykowaniu kolacji poszliśmy usiąść na mostek koło jeziora .Ja zastanawiałam się jak to będzie czy się zgodzą jak zareagują na Nialla ,moje myślenia przerwał blondyn.
-O czym tak myślisz .
-Ahhh nie wiem jak to będzie .
-Nie zadręczaj się myślami ,damy sobie radę .-powiedział i mocno mnie przytulił.

**Mary**

Gdy dochodziła 14:00 rodzice siedzieli już przy stole ,gdy chciałam się dosiąść usłyszałam pukanie do drzwi ,serce zaczęło mi walić .Poszłam do drzwi otworzyłam je tam stał Harry z dwoma bukietami róż .Przywitałam się z nim on wręczył mi kwiaty ,weszliśmy do salonu rodzice zrobili wielkie oczy .Powiedziałam mamo tato to jest mój chłopak Harry Styles .
Rodzice popatrzeli się na mnie jak by nie dowierzali Harry podszedł do mojej mamy i dał jej bukiet róż a tacie podał rękę .Gdy zjedliśmy obiad zaczęłam mówić najpierw powiedziałam Harremu że im o wszystkim powiem a później zaczęłam mówić do rodziców .
-Mamo i Tato jak już wiecie jestem z Harrym.
- Mary jak to możliwe to jest ten Harry za którym tak szalałaś gdy byłaś młodsza??
-Tak mamo to ten Harry,chciałam coś wam jeszcze powiedzieć.
-Mów o co chodzi ?
-Więc ja mam już 19 lat i razem z Harrym postanowiliśmy że tymczasowo zamieszkam z nim w Londynie czy się zgadzacie .
-Nie ma takiej opcji -wyskoczył tata.
-Uspokój się-powiedziała moja mama.
-Mary ,na próbę możesz zamieszkać w Londynie ale przecież wiesz że Harry będzie miał trasy koncertowe .
-Wiem a na trasy mogę jeździć z nimi o wszystko się już go pytałam i resztę zespołu .
-Jeśli tego chcesz to możesz tymczasowo zamieszkać w Londynie ,ale pod jednym warunkiem ..
-Jakim ?-spytałam zdziwiona .
-Musisz przylatywać i nas odwiedzać .
-Oczywiście mamo -powiedziałam z uśmiechem.
Gdy mama powiedziała że się zgadzają od razu powiedziałam to Harremu .
-Harry ,zgadzają się -powiedziałam szczęśliwa .
On popatrzał się na mnie i cmoknął mnie i zaczął dziękować moim rodzicom pewnie i tak nic nie rozumieli gdy on mówił po Angielsku .

**Harry**
Gdy Mary przedstawiała mnie swoim rodzicom nic nie rozumiałem ponieważ ona mówiła po Polsku a do mnie po Angielsku.Strasznie się denerwowałem bo nie wiedziałem jak na mnie zareagują.Po około 15 minutach moja dziewczyna powiedziała mi że jej rodzice się zgadzają byłem bardzo szczęśliwy że aż cmoknąłem ją w usta .


** 3 Godź.później**

Gdy tak siedziałam z Niallem zobaczyłam że dochodzi 16:00 więc poszliśmy do restauracji na początku kazałam Niallowi nie siedzieć ze mną dopiero jak przyjdą rodzice przyjdę po niego a on w tym czasie będzie na zapleczu .
Gdy Niall poszedł zaraz zjawili się moi rodzice .
Gdy usiedli przynieśli nam zamówione jedzenie w tedy mama się odezwała:
- Marlena co ta za szczególna okazja ?-zapytała się zdziwiona mama.
-wiecie muszę wam kogoś przedstawić -powiedziałam i poszłam po Nialla .Gdy razem wchodziliśmy rodzice patrzeli się na niego tak jak by chcieli go zjeść.
-Mamo i Tato to jest mój chłopak Niall Horan .
-Niall Horan ??-zapytała się zdziwiona mama .
-Tak mamo poznaliśmy się w Londynie .
Blondyn patrzał się na nas jak na kosmitów bo nie rozumiał co mówimy .
-Jest jedna sprawa.-powiedziałam nie śmiało .
-Mów ,o co chodzi?
-Wiec mam już 18 lat razem  z Niallem postanowiliśmy że zamieszkam u niego w Londynie tymczasowo ,oczywiście będę was odwiedzać.
Rodzice popatrzyli się na mnie jak bym żartowała.


Jak myślicie jak zareagują rodzice Marleny ??
Czy wyjedzie z Niallem szczęśliwa ,czy będą musieli się pożegnać ???

sobota, 6 kwietnia 2013

Rozdział 9.

(replay)

-Mamo było bardzo fajnie tylko ..........-nie dokończyłam bo mi przerwała.
-No co tylko mów?
-Nie nic było super, idę się rozpakować .-powiedziałam i poszłam do swojego  pokoju.

**Mary **

Gdy weszłam do domu przywitałam się z rodziną .Po przywitaniu się poszliśmy do salonu.
-Opowiadaj jak było -zapytała się mama.
-Wiesz było bardzo dobrze Londyn jest przepiękny .
-Tęskniłam za tobą -powiedziała mama.
-Ja za tobą też-odpowiedziałam i przytuliłam ją.
Długo się zastanawiałam aby im to powiedzieć ale w końcu odważyłam się.

-Mamo ,Tato muszę wam coś powiedzieć .
-Mów słuchamy .
-Więc jutro do nas na obiad przyjedzie ktoś ważny .
-Kto taki ?-zapytał się zdziwiony tata.
-Zobaczycie jutro ,proszę bądźcie mili -powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

**Harry**

Gdy z Niallem rozpakowaliśmy swoje rzeczy w naszym apartamencie, usiedliśmy na kanapie i oglądaliśmy jakieś seriale gdy nagle usłyszałem brzęczenie telefonu .Dostałem sms od Mary .
Jutro na 14:00 przyjedź do mnie ,przedstawię cię moim rodzicom .
Byłem zdenerwowany jutrzejszym dniem a z drugiej strony szczęśliwy że wreszcie poznam rodziców Mary.


Gdy poszłam do pokoju weszłam na Twittera zobaczyłam tam zdjęcie na którym jestem z Mary z jakąś dziewczynką .Przypomniałam sobie że te zdjęcie robiłyśmy sobie z nią na lotnisku zdjęcie podpisane było 
,,Z Marleną Cold i Mary Smith .Bardzo się ucieszyłam gdy to zobaczyłam więc wysłałam Mary link na Facebooka .Po chwili odpisała .
Nie mogę w to uwierzyć że to my jesteśmy na tym zdjęciu .

**15 min później **

Napisałam do blondyna sms .
Spotkajmy się przyjedź po mnie będę czekać na ciebie koło kościoła aby rodzice cię nie zobaczyli .
Po wysłaniu sms poszłam do łazienki wziąć szybką kąpiel i ubrałam się w to.
Gdy schodziłam ze schodów usłyszałam kogoś głos.
-Marlena gdzie idziesz -zapytała się moja mama .
-Do Mary mamo -musiałam skłamać aby mnie puściła .
-Dobrze -odpowiedziała .

Szybko wyszłam z domu i poszłam czekać na Nialla aż przyjedzie po mnie .

**Niall**

Gdy oglądałem film dostałem sms od Marleny.
-Spotkajmy się przyjedź po mnie będę czekać na ciebie koło kościoła aby rodzice cię nie zobaczyli .
Bez zastanowienia poszedłem się przebrać w to powiedziałem Harremu że jadę do Marleny .
Poszedłem się spytać do recepcji czy mój samochód przyjechał z Londynu .
Przyjechał więc poszedłem za jakąś panią która wskazała mi mój samochód i dała mi kluczyki .Podziękowałem wsiadłem i ruszyłem do Marleny .


Czekałam na Nialla jakieś 15 minut zaraz zobaczyłam czarne auto które podjeżdża w środku siedział Niall .W siadłam do auta i dałam mu causa .
-Czemu chciałaś się spotkać?-zapytał się zdziwiony.
-Musimy razem powiedzieć o nas moim rodzicom .
-Dobrze tylko kiedy- zapytał się mnie.
-Wiesz mam pomysł zaprosimy ich na kolację i tam o wszystkim im powiemy .
-A teraz gdzie jedziemy ?-zapytał się mnie .
-Może na zakupy co ??
-Jasne -odpowiedział i ruszyliśmy w kierunku Galerii Handlowej .

Gdy dojechaliśmy na miejsce oczywiście Niall dał parę autografów i zrobił sobie zdjęcia z fanami.Po tę poszliśmy do sklepów kupiłam sobie ten zestaw a Niall to.Później pojechaliśmy jeszcze na pizze po godzinie byłam w domu.

**Mary**
Cały dzień siedziałam w swoim pokoju i się zastanawiałam jak zareagują moi rodzice na Harrego i ten wyjazd do Londynu .Jutro Harry do nas przychodzi na obiad i w tedy wszystko im powiemy .
Z Harrym pisałam sms ,siedziałam na Facebooku i na Twitterze .Była 21:00 więc poszłam do łazienki zrobiłam sobie gorącą kąpiel ubrałam się w piżamę i położyłam się spać.

Gdy weszłam do domu mama się spytała skąd mam tą torbę z ciuchami powiedziałam że byłam na małych zakupach .Poszłam do pokoju ciuchy włożyłam do szafki i poszłam wziąć kąpiel .Po kąpieli ubrałam to położyłam się do łóżka i jeszcze chwile popisałam sms z Niallem i poszłam spać.



9 rozdział napisany .
Myślę że wam się spodoba .
Jutro może wstawię 10 rozdział .
Ale nie obiecuję . ;)



piątek, 5 kwietnia 2013

Rozdział 8



**Następnego dnia rano**

Wstałam o 6:00 samolot mieliśmy o 8:00 Mary jeszcze spała  więc poszłam do łazienki i wzięłam prysznic ubrałam się w to.Później poszłam zjeść do butiku ponieważ byłam w hotelu.Gdy przyszłam Mary wyszła z łazienki w tym.
-To co gotowa?- zapytałam .
-Tak -odpowiedziała z uśmiechem na twarzy .
-To ja zadzwonię po chłopaków.-powiedziałam i wyciągnęłam telefon.

**10 min później**
Pod hotelem czekał na nas Niall i Harry wsiadłyśmy do taksówki przywitałyśmy  się z nimi i pojechaliśmy na lotnisko.Miło spędziliśmy czas  rozmawiając .Po około 15 minutach dojechaliśmy na lotnisko.
Oczywiście byli fani więc poczekałyśmy na chłopców ,gdy podpisywali autografy jakaś dziewczynka podeszła i spytała się czy może sobie zrobić ze mną i Mary zdjęcie .Byłyśmy zdziwione ale zgodziłyśmy się.
Gdy skończyli dawać autografy i robić sobie zdjęcia z fanami poszliśmy na odprawę .Poszło szybko około 5 minut.i wchodziliśmy do samolotu.Siedziałam koło blondaska a Harry koło Mary .
-Niall jak myślisz będę mogła mieszkać z tobą w Londynie??
-Miejmy taką nadzieje przecież  jesteś pełnoletnia sama już decydujesz .-odpowiedział .
-Wiesz może na razie zamieszkasz w hotelu w Pile ,a na drugi dzień przyjedziesz do mnie i cię przedstawię?
-No dobrze -odpowiedział z uśmiechem .

**Harry**

Gdy lecieliśmy do Polski zastanawiałem się jak rodzice Mary zareagują na mój widok i to że chcemy razem zamieszkać.Gdy tak się zamyślałem myśl przerwała mi moja dziewczyna.
-Harry wiesz denerwuję się.
-Czym ?-odpowiedział ze zdziwieniem .
-Tym jak zareagują moi rodzice na ciebie i ten wyjazd .
-Nie martw się damy radę .-powiedziałem i cmoknąłem ją w usta .


Gdy wygłupialiśmy się byłam taka zmęczona że usnęłam na kolanach Horanka .Gdy sobie śniłam czułam że ktoś bawimy się moimi włosami  nie chciałam się budzić tak dobrze mi się spało.


**1h później**
  Gdy sobie spałam na kolanach Nialla usłyszałam.
-Marlena wstawaj lądujemy -powiedział szturchając mnie,
-Tak szybko -odpowiedziałam zdziwiona.
-Prawie pół lotu przespałaś dlatego tak szybko .-odpowiedział z uśmiechem.

Gdy wylądowaliśmy poszliśmy z Mary i Harrym po walizki i ruszyliśmy do naszych domów.

** w  taxi.**
-Mary Niall nie jedzie do mnie do domu tylko jedzie do hotelu ,bo nie wiem jak moi rodzice zareagują .
-Wiesz Harry możesz pojechać do hotelu  z Niallem a ja z Mary powiemy o wszystkim naszym rodzicom.
-Harry to może też jedz do hotelu -powiedziała Mary.
-Dobrze kochanie -powiedział i cmoknął ją w policzek.

Chłopacy mieli hotel w Pile więc pożegnałyśmy się z nimi i pojechaliśmy do swoich domów.

Pierw pojechaliśmy pod dom Mary gdy wychodziła z taxi powiedziałam :
-Powodzenia.-i uśmiechnęłam się.
Podjechaliśmy pod mój dom.Weszłam do domu i przywitałam się  z mamą .
-Cześć mamo -przytuliłam ją.
Po chwili przyszedł tata .
-Tato -powiedziałam i rzuciłam się mu na  szyję .
Z góry zeszła moja siostra Natalia .
-Cześć -przywitałam się z nią i dałam jej pudełko w którym znajdowały się te buty.

Po przywitaniu mama zaprosiła nas do kuchni na obiad.

Po zjedzonym obiedzie zaczęliśmy  rozmowę.

-Córciu opowiadaj jak było w Londynie?-zapytała się mama.


8 rozdział w końcu napisany .
Dawajcie komentarze .




środa, 3 kwietnia 2013

Rozdział 7

**Następnego dnia rano**

**Niall**
Gdy obudziłem się obok leżała Marlena słodko wygląda gdy śpi .Nie chciałem jej budzić więc poszedłem do
łazienki po około 10 minutach ubrałem się w to .Gdy wróciłem do pokoju moja dziewczyna jeszcze spała więc zeszedłem na dół i skierowałem się do kuchni .Siedzieli tam Liam,Lou i Zayn .
-Cześć chłopacy -powiedziałem wchodząc do kuchni .
-Hej śpiochu gdzie Marlena?-spytali się .
-Jeszcze śpi a ja postanowiłem zrobić jej śniadanie do łóżka .
-Mmmm zapowiada się fajnie -powiedzieli z bananem na twarzy.
Podszedłem do lodówki wziąłem jedzenie przygotowałem i postawiłem na tacę.
Wchodząc do pokoju widziałem jeszcze jak Marlena śpi nie chciałem jej budzić . Położyłem tace z jedzeniem na szafkę podszedłem do niej i zacząłem jej śpiewać ,,KISS YOU,,
do ucha .Ona tylko leciutko otworzyła oczy i się uśmiechała ..

**Marlena**
Gdy obudziłam się Niall podał mi tacę pełną jedzenia .
-Ochhhhhh dziękuje jesteś kochany -powiedziałam i dałam mu soczystego buziaka .

**15 min.później**
Gdy zjadłam poszłam wziąć szybki prysznic ubrałam się w to.Wychodząc z łazienki razem z Niallem poszliśmy na dół .Na dole siedzieli wszyscy .
-Hej śpiochu -krzyknęła Marry .
-Hej - odpowiedziałam i usiadłam koło ich na kanapie .
-To co robimy dziś-spytałam się Nialla .
-Może pójdziemy na zakupy .
-Jasne -odpowiedziałam z uśmiechem .
Pożegnaliśmy się z resztą i wyszliśmy z domu.Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy w stronę Centrum Handlowego.

**Lou**
Gdy Niall i Marlena pojechali na zakupy nadal siedzieliśmy w salonie .
-To co robimy ?-zapytałem się ich .
-Może pójdziemy wszyscy do kina ?-zaproponował Zayn.
-Świetny pomysł -odpowiedzieliśmy  i ruszyliśmy do wyjścia.


Gdy dojechaliśmy do centrum handlowego wyszliśmy z auta i ruszyliśmy do sklepów.
W jednym ze sklepów kupiłam sobie ten zestaw. A mój Horanek ten zestaw.
-Niall pojedziemy jeszcze do Nandos?- zapytałam się z uśmiechnęłam się .
-Do Nando's ,jasne -odpowiedział z bananem na twarzy .
Szybko usiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy w kierunku knajpki.

**Marry**
Gdy Niall i Marlena byli na zakupach my byliśmy w kinie oglądaliśmy film ,,Step Up 3 ''bardzo lubię ten film
W trakcie filmu zajadaliśmy popcorn który kupiliśmy .Tak około godziny skończył się film.


Gdy dojechaliśmy do knajpki usiedliśmy do stolika i zamówiliśmy pizze .
-Niall jutro mamy lecieć do Polski pamiętasz??
-Och tak musimy zamówić bilety i się spakować .
-Jak zjemy pizze pojedziemy do domu chłopaków i kupimy bilety dla nas Marry i Harrego.-odpowiedziałam.
Po około 20min. przyszła nasza pizza od razu zaczęliśmy ją jeść.

**10 min.później**
Gdy wyszliśmy z Nando's ruszyliśmy w stronę domu .Z radia w aucie zaczęły lecieć fajne piosenki razem z moim ukochanym zaczęliśmy śpiewać.

**Harry**

Gdy film się skończył wszyscy poszliśmy do domu .Wchodząc do domu poszliśmy do salonu Marry usiadła na fotelu i coś robiła w telefonie,a ja razem z Lou graliśmy  w Fifę .Po około 15 minutach do domu weszli Niall i jego dziewczyna .
-Hej wam jak zakupy?-zapytałem się ich.
-Dobrze a wy co robiliście jak nas nie było?-zapytał się
-Wszyscy byliśmy w kinie na ,,Step Up 3''

Słuchajcie jutro ja z Niallem i Marry z Harrym wylatujemy do Polski.Musimy kupić bilety i się spakować
Ah tak zapomniałam -powiedziała Marry .To ty z blondynem idź kupić bilet a ja z Harrym przygotujemy coś do jedzenia.

**Marlena**
Gdy poszłam z blondynem do pokoju weszliśmy na internet i kupiliśmy bilety lot mieliśmy o 8:00 więc poszliśmy się spakować.

**15 min później**
Gdy zeszliśmy na dół tam czekali nasi przyjaciele z jedzeniem .
-Lot mamy o 8:00 -powiedział Niall z pełną buzią.
-My z Harrym musimy się spakować-powiedziała Marry.
-My się spakowaliśmy -odpowiedziałam .

Gdy zjedliśmy Marry z Harrym poszli się pakować a my usiedliśmy na kanapie i oglądaliśmy jakieś seriale.



7 rozdział napisany .
Dajcie komentarze proszę.
Nie wiem czy to ktoś czyta .