Uwaga ten rozdział zawiera scenkę +18. Pozdrawiam . xoxo
Weszłam do salonu w którym miałam nadzieje był Niall.-O Niall tu je.....-w tej chwili ujrzałam siedzącego przy kolacji blondyna .-W końcu jesteś siadaj-powiedział do mnie zrobiłam to od razu ,zajęłam miejsce na przeciwko jego.-Ty to wszystko przygotowałeś ??.-powiedziałam spoglądając na chłopaka .-Tak -odpowiedział uśmiechając się .Po krótkim dialogu wzięłam się za jedzenie chwyciłam kawałek jakieś potrawy i włożyłam ją do ust.
-Mmmm Niall co to jest za danie ??-powiedziałam połykając potrawę.
-To Bruschettka z pomidorami -powiedział .
-Ahm ,pyszne -powiedziałam i wyciągnęłam rękę po następny kawałek .
**Niall**
Gdy Marlena zajadała się postanowiłem otworzyć butelkę z procentami .
Chwyciłem za nią wziąłem otwieracz ,wbiłem go w korek a po chwili butelka była już otwarta .Polałem nam czerwonej cieczy do kieliszków .
-Może usiądziemy na kanapę - usłyszałem głos brunetki.
-Jasne-odpowiedziałem wziąłem nasze kieliszki z winę i ruszyłem w stronę kanapy.
**Marlena**
Usiadłam na kanapie a po chwili koło mnie usiadł Niall.
-Proszę-powiedział podając mi kieliszek z czerwoną cieczą.
-Dziękuję -odpowiedziałam unosząc delikatnie swoje kąciki ust ku górze.
***
Piosenka .
-Hahahaha -zaśmiałam się głośno .-Te twoje dowcipy nie są w cale śmieszne -dodałam po chwili.-To dla czego się śmiejesz-powiedział chłopak razem ze mną się śmiejąc .-Bo cię kocham.-powiedziałam do chłopaka spoglądając w jego niebieskie oczy.
-Ja ciebie też - powiedział i złączył nasze usta w jedność.Z każdą sekundą pocałunek stawał się coraz głębszy.-Chodźmy na górę -powiedziałam między pocałunkiem .Chłopak się tylko uśmiechnął chwycił moją dłoń i ruszył po schodach w stronę sypialni.
***
Weszliśmy do sypialni stanęliśmy koło łóżka zawiesiłam ręce na szyi Nialla a ten zaczął kolejny pocałunek .Pomału zaczęłam rozpinać jego koszule .Ten to zauważył i z ciągnął z siebie ją .Po chwili staliśmy już w samej bieliźnie przerwałam nasz pocałunek ,uśmiechnęłam się do blondaska i popchnęłam go na łóżko .Ten się tylko leciutko zachwiał i już siedział na łóżku .Usiadłam na niego okrakiem ,zaczęłam całować jego szyję zjeżdżając do jego torsu.Po chwili to on był na górze zaczął całować mnie po szyi ,gdy on był zajęty całowaniem mnie z ciągnęłam z niego jego bokserki a następnie moje majtki.
Za nim się obejrzałam on wszedł we mnie leciutko zasyczałam.
On nie zwrócił na to uwagi .Bardzo mnie to cieszyło ponieważ zaczęliśmy swój nieziemski stosunek.
__________________________________________________________
Rozdział 25 napisany myślę że wam się spodoba .
Napisałam go ze scenką +18.
Komentujcie i polecajcie mojego bloga.
Kocham was.
xx.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz