czwartek, 30 maja 2013

Rozdział 19.



Rano obudziłam się o 9:00 Nialler spał 
więc poszłam do łazienki wziąć szybki prysznic i ubrałam to .Wróciłam do pokoju i Niall już nie spał.
-Dzień dobry kochanie -powiedziałam wskakując na łóżko.
-Hej ty już nie  śpisz -powiedział zdziwiony.
-Jest już 9:30 ja o tej godzinie  już nie śpię .
-To do ciebie nie podobne .
-Nie gadaj tyle i chodź na dół na śniadanie .

                ***

-Niall chcesz jajecznicę -krzyknęłam do blondyna który schodził po schodach.
-Jasne .
Nałożyłam mu jedzenia a później sobie .
Gdy kończyliśmy jeść do kuchni weszła Mary z chłopcami .
-Hej-powiedziała Mary witając się.
-Hej .
-O śniadanie dla nas -powiedział Harry .
-Sorry ale wszystko zjedliśmy -powiedział Niall wytykając język Harry'emu .
-Nie stójcie tak i chodź cie do salonu .
Nikt nie czekał tylko od razu uwalili się na kanapę .
-To co dzisiaj robimy -powiedział Lou.
-Może pójdziemy na kolejkę górską.-Liam .
-Okejjj-krzyknęliśmy wszyscy .


                                                    ****    

Gdy byliśmy już w wesołym miasteczku wszyscy od razu poszli na kolejkę górską .Trochę się bałam ale gdy kolejka ruszyła strach zniknął .
Jechaliśmy tak szybko aż wszyscy zaczęli krzyczeć .
-Ale odlot -powiedział Niall wychodząc z kolejki .
-A jak teraz gdzie idziemy -powiedziałam.
-Do tunelu miłości -powiedział ciągnąc mnie za rękę.
Po chwili byliśmy przy łódce która przypominała łabędzia .
-Panie przodem .-powiedział mój mężczyzna wskazując ręką na łódź .
Gdy już siedzieliśmy w łódce po chwili zaczęliśmy płynąć.
Zrobiło się ciemno było tylko widać czerwone światełka .
Niall objął mnie i zaczęliśmy się całować.

Po przepłynięciu się łodzią poszliśmy do reszty .
-Gdzie wy byliście? -powiedział Zayn .
-w tunelu miłości -powiedziałam .
-Uuuu .
-Dobra chodź cie już wracamy zaraz będzie 21:00.
-No wracajmy.
Poszliśmy do samochodu i ruszyliśmy do domu chłopców.


                                                      *** 


W domu uwaliłam się na kanapę .
-To co teraz będziemy robić ??.zapytałam się.
-Może mały horror -zaproponowała Mary.
-W końcu coś strasznego.-powiedział Li.
Gdy film się rozpoczął położyłam się na kolanach Nialla i tak oglądałam.
Na początku film był nudny ale później się rozkręcił.
-Nie otwieraj nie otwieraj.-powiedziałam.
-Aaaaaaa-krzyknęliśmy razem z Niallem .

**1godź.później**

Po filmie poszłam z blondynem do jego pokoju .
-Niall ja idę się wykąpać .
-Okej idź .

Wzięłam szybki prysznic i ubrałam się


i poszłam do Nialla.
Położyłam się na łóżko a Niall poszedł się wykąpać.Gdy wrócił położył się koło 
mnie.
Wtuleni w siebie zasnęliśmy.

**Mary**

Gdy wróciliśmy z  wesołego miasteczka .Wszyscy razem usiedliśmy w salonie i oglądaliśmy horror.
W połowie filmu robiło się strasznie aż zaczęliśmy krzyczeć.
Po filmie poszłam z Harrym do jego pokoju.
-Harry ja idę wziąć prysznic a ty wejdź sobie na tt albo coś porób.
-Okej.-odpowiedział.
Poszłam do łazienki wzięłam prysznic nie wzięłam mojego t-shirtu więc owinęłam się w ręcznik i poszłam do pokoju po ubranie .
-Harry widziałeś mój t-shirt ??
-Dla mnie możesz spać w tym -powiedział poruszając śmiesznie brwiami.
Nie odpowiedziałam mu tylko podeszłam do szafy i szukałam mojej bluzki.
Poczułam dotyk na moich biodrach .
Od razu się odwróciłam.
-Harry wiem co masz na myśli .
On się na mnie spojrzał i zaczął mnie całować .
Po chwili znaleźliśmy się na łóżku .Wiedziałam że Harremu pójdzie szybko z ściągnięcie ze mnie ręcznika więc zaczęłam ściągać jego bluzkę a później spodnie i bokserki.
Gdy byliśmy cali goli on wszedł we mnie robił to powoli aż z czasem przyśpieszył.Starałam się nie wydawać z siebie dźwięków ale nie dałam rady .
-Ha Ha Harry starczy .
On zszedł ze mnie jeszcze mnie całując .
Po około 10 min. zasnęliśmy wtuleni w siebie.


19 rozdział napisany .
Komentujcie i polecajcie mojego bloga .
Dziękuję ;***

sobota, 18 maja 2013

Rozdział 18.

[Ciąg dalszy 17 rozdziału]]

-Już nie płacz tylko coś zjedź -powiedział otwierając szampana .
Wzięłam nałożyłam sobie jakąś sałatkę i zaczęłam jeść.

**Niall**
Wczoraj trochę się pokłóciliśmy  na początku byłem trochę na nią zły że zwaliła mnie z tego łóżka ale później mi przeszło i trochę udawałem .Gdy Marla poszła spać ja rozmawiałem z resztą o jej urodzinach .
-Słuchajcie jutro Marlena ma urodziny z tej okazji proszę was czy byście mogli gdzieś pojechać na ten cały dzień ,bo chciałem zrobić Marlenie niespodziankę .
-Stary dla ciebie zawsze -powiedział Harry i poklepał mnie w plecy .
-Tak ,to dobrze więc jutro około 10:00 ma was nie być tutaj .
-Okej .a teraz idź spać romeo -powiedziała Mary śmiejąc się .
Ja wystawiłem jej język i pobiegłem na górę.
Marlena spała więc położyłam się i poszedłem spać.
Rano około 8:00 wstałem i przygotowałem niespodziankę dla mojej ukochanej .



**15min.później**

Po zjedzeniu Niall nalał mi szampana i poszliśmy położyć się pod baldachimem .
-Niall dziękuje ci za wszystko .-powiedziałam do chłopaka .
-To ja ci dziękuje za wszystko za to że jesteś za wszystkie chwile spędzone ze mną-powiedział.
-Niall kocham cię .
-Ja ciebie też-powiedział i zaczął mnie całować.
-Niall poczekaj musimy wypić szampana -powiedziałam do Niallera .
-To za nas -powiedział stukając swoim kieliszkiem w mój kieliszek.
Gdy wypiłam szampana Niall wziął mój kieliszek i odstawił go koło łóżka .
-To na czym skończyliśmy -powiedział Niall całując mnie .


**Mary**

Gdy następnego dnia obudziłam się o 9:00 Harrego nie było koło mnie więc wzięłam szybki prysznic i ubrałam to.Zeszłam na dół wszyscy jedli śniadanie oprócz Marleny .
-Cześć wam -powiedziałam i dosiadłam się do nich .
-Hej ,jedz i spadamy nie pamiętasz Niall ma niespodziankę dla Marleny .
-Pamiętam .-powiedziałam połykając kęs kanapki.
Gdy wszyscy się najedli pojechaliśmy do El .


Gdy Niall mnie całował ja rozpinałam jego koszulę on zrobił to samo zdjął ze mnie ubranie.Gdy byliśmy już nadzy Nialler wszedł we mnie .


                                                         *********
**Harry**

Gdy byliśmy u Elki poszliśmy do ogrodu grać w piłkę .Była ładna pogoda więc po chwili przyszła Mary i El się opalać moja dziewczyna miała na sobie to a El to.

Po godzinie grania w piłkę postanowiliśmy
wskoczyć do basenu .Ja wskoczyłem pierwszy a później Liam Zayn i Lou.
Nudziło nam się trochę więc z Lou poszliśmy do dziewczyn ja wziąłem Mary na ręce a Lou El i wskoczyliśmy do wody.
-Harry  uduszę cię -powiedziała Mary która wynurzyła się z wody.
-Hahahaha  -zacząłem się śmiać.



                                                              **1h.Później**


Po upojnym dniu poszliśmy do domu Niall położył się na łóżko a ja wzięłam kąpiel i ubrałam piżamkę .
Po mnie wszedł Niall .Gdy on brał prysznic weszłam na TT zobaczyłam dużo życzeń urodzinowych więc podziękowałam fallownełam parę osób i zeszłam z laptopa.
Zaraz przyszedł Niall i położył się koło mnie na łóżku.
-Dziękuję ci za te wspaniałe urodziny-powiedziałam i dałam mu całusa .
-Nie ma za co dla ciebie wszystko -powiedział i mnie mocno przytulił.
Po paru minutach rozmawiania zapadliśmy w sen.

sobota, 11 maja 2013

Rozdział 17.


Rano gdy się obudziłam Niall jeszcze spał więc leżałam jak wryta patrząc się na niego .
On tak słodko spał  .Gdy zaczęło mi się nudzić zaczęłam bawić się włosami Horana .

**Niall**
Gdy spałem poczułem że ktoś bawi się moimi włosami ,powoli otworzyłem oczy i zobaczyłem Marlenę która leży bawi się moimi włosami i się we mnie wpatruję .
-Dzień dobry kochanie, obudziłam cię??-powiedziała Marlena. 
-Nie nie obudziłaś mnie .-powiedział po chwili dodając .
-Jak się spało.
-Dobrze a tobie ?.-powiedziała.
-Nawet dobrze tylko śniło mi się że wszystkie jedzenie na świecie znikło.-powiedziałem smutno.
-To tylko sen Niall-powiedziała moja dziewczyna.

                                                   **1O min.później**


Gdy Niall jeszcze leżał w łóżku
ja poszłam wziąć szybki prysznic .
Zrobiłam leciutki make up i ubrałam to.Gdy wróciłam do pokoju Niall jeszcze leżał .
-Niall koniec tego dobrego -powiedziałam i zwaliłam go z łóżka.
-Ej a to za co -powiedział smutno.
-Za twoje leniuchowanie-powiedziałam i się zaczęłam śmiać.
-Bardzo śmieszne- powiedział strzelając focha .
-Oj Niall nie gniewaj się tylko idź wziąć prysznic .
Chłopak nic nie odpowiedział tylko poszedł do łazienki.

Gdy blondyn brał prysznic zeszłam do kuchni .
Siedzieli już prawie wszyscy oprócz mnie i Nialla .
-Hej wam -powiedziałam .
-Cześć gdzie masz Horana ??-spytał się Harry.
-Bierze kąpiel -powiedziałam siadając do stołu.


Gdy Nial przyszedł do kuchni nadal miał focha .Zjadłam śniadanie i poszłam do salonu oglądać tv.Po kilku minutach przyszła reszta .Ja poszłam spać o 22:00 a oni jeszcze siedzieli .
Wzięłam szybki prysznic ubrałam piżamkę  i położyłam się spać.



                                                      ***


(Następnego dnia rano) 

Gdy się obudziłam była 9:00 Nialla nie było w pokoju więc poszłam wziąć szybki prysznic i ubrałam to .Zeszłam na dół nikogo nie było poszłam znowu na górę pokoje były puste ,więc wróciłam do swojego pokoju i zobaczyłam że na poduszce leży zwinięta kartka .
Podeszłam do niej i ją rozwinęłam.

Pisało tam.

Witaj kochanie .Narysowaną masz tu mapkę idź tak jak ona ci wskazuje .
Więc zrobiłam tak .
Idź do łazienki .-poszłam do niej.
Z łazienki zejdź do salonu.-szybkim krokiem wyszłam z łazienki i ruszyłam w stronę salonu.
Z salonu idź do kuchni-poszłam do kuchni nic tam nie było .
Wyjdź z kuchni idź do naszego pokoju.-nie chciało mi się iść ale poszłam.
Wyjdź z pokoju i skieruj się do ogrodu.-wyszłam z pokoju i poszłam do ogrodu.

 Weszłam do ogrodu  szłam i koło basenu stał biały x a za nim blondyn .
Podeszłam bliżej a on odstawił x i krzyknął .
-Wszystkiego najlepszego .
-Dziękuje Niall pamiętałeś -powiedziałam i dałam mu soczystego buziaka.
-Jakbym mógł nie pamiętać-powiedział i splątał nasze dłonie .
-Zapraszam solenizantkę na najlepsze 19-ste urodziny .-powiedział .

Poszliśmy koło basenu po chwili pojawił się dywan 

z róż który prowadził do łóżka z baldachimem .
Koło łóżka znajdował się stolik ,stał tam szampan i różne jedzenie.
-Proszę-powiedział i odsunął mi krzesło abym usiadła.
-Dziękuje -odpowiedziałam siadając.
-Proszę to dla ciebie -powiedział dając mi małe pudełeczko.
-Niall nie musiałeś-powiedziałam biorąc pudełko.
-Musiałem ,a teraz otwórz -powiedział.

Gdy otworzyłam pudełko zamurowało mnie była tam 
branzoletka .
-Dziękuje ci -powiedziałam wstając i podchodząc do Nialla przytulając go.
Poleciała mi łza Niall to chyba zauważył bo zaraz powiedział.
-Ty płaczesz.
-Tak ze szczęścia -powiedziałam mocno tuląc Nialla.    
                                Ciąg dalszy nastąpi.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś mam 13 urodziny z tej okazji napisałam kolejny rozdział.
Myślę że wam się spodoba .Miłego czytania.

czwartek, 2 maja 2013

Rozdział 16.

Gdy dojechaliśmy do domów chłopaków poszłam z Niallem do pokoju i odłożyłam walizkę .
-Wiesz Niall muszę zadzwonić do mamy ,ty idź do nich na dół ja zaraz do was dołączę .
-Okej.-powiedział i wyszedł z pokoju.
 Ja wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do mamy.
-Hej mamo.
-Cześć córciu.
-Chciałam ci powiedzieć że jesteśmy już w Londynie.-powiedziałam.
-To dobrze,już tęsknie za tobą.-powiedziała zmieszanym głosem.
-Ja też za tobą tęsknię.-powiedziałam po chwili dodając.
-Mamo muszę kończyć zadzwonię jutro.
-Pa córciu.
-No papa mamo.-powiedziałam i się rozłączyłam.

**Niall**
Gdy Marlena dzwoniła do swojej mamy ja zeszedłem na dół do reszty.
-Gdzie Marlena -odezwała się Mary.
-Rozmawia z mamą zaraz przyjdzie .-powiedziałem.
-Ahm.-odpowiedziała.


**10Min.dalej**

Po rozmowie zeszłam na dół do reszty.
-Już jestem-powiedziałam wchodząc do salonu.
-Chodź siadaj koło nas.-powiedział Lou.
-To co robimy dzisiaj?-zapytał się Harry.
-Może ognisko -powiedział Zayn .
-Świetny pomysł.
-To ja zrobię jedzenie-powiedziałam.
-Ja ci pomogę-powiedział Niall.
-Niall jak będziesz podkradał jedzenie wywalę cię z kuchni.-powiedziałam.
-Dobrze,dobrze-powiedział.
-To my idziemy przygotować ognisko.-powiedziała reszta.
-Aaa,poczekajcie.-powiedziałam.
-Tak.-odpowiedzieli.
-Zaproście swoje dziewczyny Dan,Pez iEl.--powiedziałam.
-Ok.-odpowiedzieli i poszli do ogrodu.

**W kuchni**
Z Niallem zaczęliśmy robić jedzenie ,gdy tylko się odwracałam Niall podkradał jedzenie.
Gdy on jadł sałatkę podeszłam do niego.
-Niall wyjdź z kuchni.
-Nie proszę ja już nie będę.
-PFFF.
-Przepraszam.-powiedział.
-To za mało -powiedziałam i się uśmiechnęłam .
On podszedł do mnie i dał mi soczystego buziaka gdy nasz całus się pogłębiał usłyszałam głos za nami.
-Ekhm.
Oderwaliśmy się od siebie i zobaczyłam że za nami stoi Harry.
-Ładnie przygotowujecie jedzenie .-powiedział Styles.
-Już skończyliśmy robić jedzenie-powiedziałam cała czerwona.


**Liam**

Gdy Harry poszedł sprawdzić co u Nialla i Marleny my ustawiliśmy ławki i rozpaliliśmy ognisko.


Po skończeniu robieniu jedzenia wzięliśmy jedzenie i poszliśmy do reszty .
Ustawiliśmy jedzenie na stole.
-To ja z Mary pójdziemy się wyszykować i zaraz przyjdziemy .-powiedziałam.
-Okej tylko szybko wracajcie -powiedział Zayn.
-Zayn ty najdłużej się szykujesz  -powiedziała Mary a reszta zaczęła się śmiać .
-Chodźmy -powiedziała moja kumpela ciągnąca mnie za rękę.

Poszłam wziąć szybki prysznic zrobiłam make up i ubrałam to.Później poszłam do pokoju Harrego po  Mary.Moja kumpela była ubrana w to.
Poszłyśmy do chłopaków którzy siedzieli przy rozpalonym ognisku.
Zobaczyłyśmy że są Dan i El.
-Hej jestem Marlena dziewczyna Nialla-przywitałam się z Dan.
-A ja jestem Dan .
Następnie przywitałam się z El.
-Hej jestem Marlena dziewczyna Nialla.
-Hej ja jestem El-powiedziała.
Po przywitaniu się z dziewczynami dosiadłyśmy się do chłopaków.
-Zayn a gdzie Perrie ??-zapytałam się .
-Perrie jest w trasie z Little Mix za 4 dni wróci-powiedział.

-To co zaczynamy imprezkę-powiedział Liam.
-Yeeeaaaa-powiedzieli wszyscy na raz.
-To ja przyniosę piwo powiedział Lou .
Gdy Lou poszedł po piwo opowiadaliśmy sobie kawały i się z nich śmialiśmy .
Później Niall przyniósł gitarę 
i zaczął na niej grać.







******

Gdy zbliżała się 24:00 Niall był pijany więc wzięłam go za rękę i poszłam go zaprowadzić do pokoju aby poszedł spać.
-Niall połóż się i idź spać -powiedziałam.
-Pójdziesz zemną spać -powiedział.
-Tak .Za chwile przyjdę
-Gdzie idziesz -zapytał się napity Nialler .
-Pomóc im posprzątać i do łazienki-powiedziałam wychodząc z pokoju.

Szybko zeszłam na dół pomogłam ogarnąć Mary ogródek ,gdy wszystko było już czyste Mary poszła do Harrego a ja poszłam do łazienki .Przebrałam się w to i poszłam do pokoju 
Niall już spał więc po cichu położyłam się koło niego wtuliłam się w niego i nawet nie wiem kiedy zasnęłam.